Premiera Cyberpunk 2077 z pewnością nie była tym, czego życzyli sobie gracze oraz deweloperzy. Podczas gdy pecetowa wersja gry została przyjęta całkiem dobrze, tak jej porty konsolowe pozostawiały wiele do życzenia. Okazuje się, że mimo negatywnych opinii, grę zdecydowało się zwrócić nie aż tak wielu graczy.
Według opublikowanego niedawno, oficjalnego raportu finansowego, polska produkcja sprzedała się do tej pory w łącznym nakładzie 13,7 miliona egzemplarzy. Jak twierdzi CFO CD Projektu, Piotr Nielubowicz – ok. 30,000 konsumentów zdecydowało się na pełen zwrot kosztów ze strony dewelopera. Owa informacja przekazana została podczas wczorajszej telekonferencji z inwestorami.
Brzmi nie najgorzej, jednak okazuje się, że do wspomnianego wyniku nie wliczają się zwroty dokonane poprzez usługi Sony, Microsoftu oraz sklepy sieciowe. Tych najprawdopodobniej było znacznie więcej.
Szczególne problemy, CD Projekt napotkał właśnie na PlayStation Store, gdzie Sony najpierw zaoferowało pełen zwrot kosztów za wersje cyfrowe, by finalnie całkowicie usunąć Cyberpunka ze swojego sklepu. Mimo licznych łatek oraz szeregu aktualizacji, gra wciąż nie powróciła na platformę Japończyków.
Wspomnianych 30,000 zwrotów, dokonano poprzez program Help Me Refund, na który firma wydała 8,46 miliona złotych. Zgodnie ze słowami Piotra Nielubowicza, CDP zrealizował już 95% wszystkich zgłoszeń, z czego pozostałe 5% wciąż pozostają w toku przez liczne komplikacje.
„Prosimy pamiętać o tym, że zgłoszenia zwrotu docierają do nas z całego świata. Wiąże się to z wieloma różnymi systemami bankowymi, co nie jest prostym zadaniem.” – wspomniał CFO firmy
Poza problemami w postaci portów konsolowych oraz zwrotów, sytuacji nie ułatwił atak hakerski, który miał miejsce w lutym tego roku. Mimo wszystkich tych niedogodności, firma zamknęła 2020 rok z 560 mln $ profitu i wraca powoli na właściwy tor.
CEO CD Projektu Adam Kiciński ponownie zapewnił, iż Cyberpunk 2077 zostanie usprawniony tak, aby cieszył niezależnie od platformy. Firma skupić ma się przede wszystkim na tym właśnie aspekcie, jednak w między czasie, wciąż trwają prace nad dodatkową zawartością. Zalicza się do niej m.in. tryb online, a pierwsze nowości powinniśmy zobaczyć jeszcze w tym roku.
źródło: Polygon