Na dwa dni przed niedawną imprezą Night City Wire, przedstawiciele serwisów branżowych z całego świata mieli możliwość przez kilka godzin pograć w Cyberpunk 2077. Recenzje jasno mówią, iż przesunięcie premiery było konieczne, bowiem wciąż sporo jest do poprawy, a niektóre z wcześniej zaprezentowanych funkcji zostały z gry całkowicie usunięte.
Jak wynikało z pierwszych materiałów promocyjnych Cyberpunk’a, gracz miał początkowo mieć możliwość „szybkiej podróży” w formie przejażdżki metrem, która poza podglądem z wewnątrz wagonu, miała podlegać realistycznemu systemowi płatności za przejazd. Finalna wersja gry zostanie pozbawiona jakichkolwiek animacji drogi oraz ma za darmo „teleportować” grającego pomiędzy ustawionymi na stacjach terminalami. Informacja ta pochodzi od redakcji serwisu GameStar, która rozmawiała z projektantem poziomów, Milesem Tostem.
Poza zmianą zaplanowanego wcześniej systemu przejazdu metrem, Cyberpunk 2077 pozbawiony zostanie również obiecującej funkcji tuningowania futurystycznych pojazdów, co potwierdził projektant zadań Paweł Sasko, w rozmowie z serwisem IGN. W Night City będziemy mogli co prawda znaleźć kilka wariantów spersonalizowanych już maszyn, jednak sam gracz nie będzie miał możliwości tuningu. Opcja ta być może zostanie dodana, w którejś z przyszłych aktualizacji bądź DLC.