Wyczekiwana przez masę fanów nowa odsłona Half Life’a przez ostatnie lata urosła do rangi gamingowego Świętego Grala. Od premiery Half Life 2 minęło już prawię 16 lat, a gdy wszyscy powoli już tracili nadzieję, niespodziewanie pojawia się Half Life: Alyx. Wszystko zapowiada się wręcz bajecznie dopóki nie okazuje się, że sam tytuł…dostępny będzie wyłącznie na VR.
Wypuszczenie nowej gry z pod szyldu Half Life’a i umożliwienie jej ogrania jedynie małemu procentowi graczy posiadającym sprzęt do VR, jest krokiem tak cholernie odważnym, że aż imponującym. Valve podjęło niezwykle ryzykowny krok, który o dziwo okazał się strzałem w dziesiątkę. Ocena 92/100 na Metacriticu i pełne 10/10 na platformie Steam wyciągnięte z ponad 12 000 ocen pokazują, że nowy HF to nie kolejna na rynku produkcja eksperymentująca z wirtualną rzeczywistością, a pełnoprawny tytuł jak najbardziej godny uwagi graczy. Wyjątkowo dobrze przemyślane sterowanie, wypchane szczegółami interaktywne środowisko, a przede wszystkim rzetelne oddanie klimatu serii sprawiły, że tytuł szybko wskoczył na pierwszą pozycję wśród VR-owych produkcji na Steamie.
Premiera Half Life: Alyx miała miejsce 23 marca, a z danych opublikowanych przez serwis Steam Spy wynika, że tytuł zakupiło już ponad 400 tysięcy graczy. Nowej produkcji Valve udało się również pobić rekord w ilości osób grających w tytuł VR jednocześnie, odnotowując imponującą jak na tą platformę liczbę 42 858 osób, ogrywających Alyx symultanicznie.