4 minuty i 55 sekund to czas, w granicach którego oscylowały najlepsze speedrunowe podejścia w grze Super Mario Bros. Od ponad 2 lat, nikomu nie udało się zejść poniżej podanego marginesu, który to wymaga precyzji sięgającej pojedynczych pikseli. Zmieniło się to wraz z dniem wczorajszym!
Przejście klasycznej odsłony Mario, w czasie 4:55, przez lata uznawane było za podejście „perfekcyjne”, praktycznie niemożliwe do przebicia przez człowieka. Najlepsze runy w historii obracają się wokół tej konkretnej bariery, a różnice między nimi liczone są w setnych sekundy. Potencjalne osiągnięcie „4:54” jest tematem debat od ponad dwóch lat, jednak wczorajsze podejście gracza o pseudonimie Niftski, finalnie rozwiało wszystkie wątpliwości.
Podczas wczorajszej transmisji na Twichu, Niftski’emu udało się ukończyć tytuł w czasie 4:54:97, co jest nie tylko rekordem świata, ale i pierwszym przypadkiem przekroczenia „perfekcyjnego” marginesu.
ITS REAL OMGGGGGGGGGGG @Niftski pic.twitter.com/Omzg3GpCnU
— Miniland (@miniland333) April 7, 2021
Wynik jest godny podziwu, zwłaszcza jeśli zdamy sobie sprawę ze skali precyzji, jakiej wymagało jego osiągnięcie. Próba przejścia gry przy pomocy narzędzia, umożliwiającego poklatkowe sterowanie hydraulikiem, wykazała, iż najlepszy możliwy czas przejścia gry wynosi 4:54.26. Taki wynik osiągnął komputer w warunkach symulacyjnych i różni się on od speedruna Niftski’ego o jedynie 71 ms.
Osiągnięcie streamera na stałe wpisze się w karty historii speedrunu, zwłaszcza, że czas jego podejścia jest niezwykle trudny do przebicia. Istnieją duże szanse na to, że już nigdy nie uświadczymy lepszego rezultatu.
źródło: Polygon