Aktorski One Piece, który nieco ponad tydzień temu trafił na Netflixa, zapowiadano już od 2017 roku. Drugiego sezonu wciąż nie potwierdzono, jednak patrząc na bardzo pozytywny odbiór produkcji, jest on bardziej niż możliwy. Co więcej, prawdopodobnie nie będziemy długo czekać!
Serialowej adaptacji One Piece, zgodnie z moimi przewidywaniami, udało się przełamać klątwę ciążącą na aktorskich adaptacjach. Twórcom zdecydowanie udało się to co zamierzali, czyli stworzyć tytuł, który przypadnie do gustu zarówno wieloletnim fanom uniwersum jak i kompletnie nowej widowni.
Drugi sezon – choć jeszcze nie zapowiedziany – w obecnej sytuacji wydaje się bardzo prawdopodobny. Jak donosi serwis Variety – możliwe, że nie będzie trzeba na niego długo czekać, gdyż sam scenariusz jest już ukończony!
Powyższą informację potwierdził niebyle kto, bo Marty Adelstein – założyciel Tommorow Studios odpowiedzialnego za produkcję aktorskiego One Piece’a. Redakcja Variety otrzymała również wypowiedź na temat potencjalnego terminu premiery:
„Realistycznie [drugi sezon One Piece] udałoby się nam dostarczyć w rok, jeśli działalibyśmy szybko – a jest to możliwe. Serial mógłby być gotowy do emisji gdzieś po 12-18 miesiącach od rozpoczęcia prac.” – wyznała Becky Clements (prezes Tommorow Studios) w rozmowie z Variety
Rozpoczęcie prac nad drugim sezonem będzie realnie możliwe, gdy tylko zakończy się trwający obecnie strajk gildii aktorów SAG-AFTRA.
Jeśli wierzyć ekipie produkcyjnej, drugiego sezonu One Piece możemy spodziewać się już nawet za nieco ponad rok. To oczywiście pod warunkiem, że projekt otrzyma zielone światło od włodarzy Netflixa.