Kilka dni temu wydarzyła się sytuacja, która dla fanów act-age, zdecydowanie nie była łatwa do przyjęcia. Autor popularnej mangi został aresztowany pod zarzutem molestowania nieletnich, czego rezultatem jest przedwczesne zakończenie dzieła wraz z ostatnim wydaniem magazynu WSJ. Sporo zmieniło się również w aspekcie samej sprzedaży mangi… tylko, że na plus.
Aresztowanie Tatsuyi Matuskiego odbiło się w branży wyjątkowo szerokim echem, a wydawnictwo Shueisha potraktowało całą sprawę bardzo poważnie, nie dając twórcy żadnej taryfy ulgowej. Mangę postanowiono zakończyć w trybie natychmiastowym wraz z ostatnim (36-37) wydaniem magazynu WSJ, które ujrzało światło dzienne 11 sierpnia. Cała sytuacja wydaje się być krytyczna, czego nie można powiedzieć o sprzedaży fizycznych tomów act-age. Ta ma się o dziwo lepiej niż kiedykolwiek!
The manga is selling out in a variety of stores and websites including Amazon.
Japanese stores also will *not* be receiving new stock for act-age volumes pic.twitter.com/vFyBrkH8Eu
— Act-Age🎬 (@ActAgeManga) August 10, 2020
Sprzedaż act-age podskoczyła do tego stopnia, że wszystkie 12 tomów znalazło się w Top 100 listy sprzedaży Shoseki. Dostępność egzemplarzy mangi maleje z dnia na dzień, a Japończycy starają się wykupić jak najwięcej tomów, traktując act-age jako potencjalny towar kolekcjonerski. Wygląda jednak na to, że jest to oficjalny i równie smutny koniec dobrze zapowiadającego się tytułu, który miał spore szansę na otrzymanie serii anime.
źródło: comicbook