ANIME I MANGA JAPONIA NEWS

Wzrost sprzedaży mangi w Japonii, czyli pandemia Demon Slayer’owi nie straszna

Pandemia odcisnęła wyraźne piętno na japońskiej popkulturze, przyczyniając się do znacznego utrudnienia prac nad poszczególnymi seriami. Zdawałoby się, że pod względem finansowym, ubiegły rok nie mógł zakończyć się dobrze. Okazuje się jednak, że było nawet lepiej niż w roku 2019 i spora w tym zasługa Kimetsu no Yaiba

 

Rok 2020 zdecydowanie należał do serii autorstwa Koyoharu Gotouge. Kinowy Mugen Train staje się istnym hitem, przebijając finansowo kultowe Spirited Away i stając się tym samym najbardziej dochodowym filmem w historii Japonii. Seria anime zyskuje setki tysięcy nowych widzów, a mangi radzą sobie lepiej niż kiedykolwiek, z tygodnia na tydzień dominując wszelkie rankingi bestsellerów.

Pandemia postawiła wszystkich mangaków w mocno utrudnionej sytuacji,  jednak wcale nie odzwierciedlają tego wyniki finansowe za rok ubiegły, który okazuje się być lepszy niż 2019! 



Okazuje się, że wyniki ogólnej sprzedaży fizycznych mang (oraz novelek i magazynów) na terenie Japonii za 2020 rok, prezentują się o 5% lepiej niż w roku poprzednim. Ogromny wpływ na ten stan rzeczy miała szalona wręcz sprzedaż mangi Kimetsu no Yaiba (Demon Slayer), która – tylko w okresie od listopada 2019 do listopada 2020 – sprzedała się w ilości 82,345,447 egzemplarzy.

Serii udało się w ubiegłym roku przekroczyć próg 120 milionów łącznie sprzedanych kopii, co czyni ją 12. najlepiej sprzedaną mangą wszechczasów. Na pierwszym miejscu niezmiennie zasiada One Piece, które posiada na koncie ponad 460 milionów(!) egzemplarzy w obiegu.  



źródło: Comicbook

1 komentarz

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.